Idę o zakład, że za jakiś rok to słodkie Maleństwo będzie szalało na kanapie razem ze starszym bratem. Julek na razie liczy paluszki maleńkiej siostrzyczce, ale ja robiąc im zdjęcia już widzę ich razem roześmianych i skaczących po łóżku rodziców. Spójrzcie tylko na te iskierki w ich oczach 😉